wtorek, 11 kwietnia 2017

od Viktorii cd Rick'a

-Jak na Lucyfera jesteś niski-mruknęłam i zwolniłam do kłusa, chłopak też to zrobił,-i dosyć jasny.
-A może to ty zdradzisz mi swe imię?-zapytał z uśmiechem, zaśmiałam się z jego nadziei. Po co mu to było?
-Viktoria a to jest North, na zawodach znana jako Życzenie Północy-poklepałam klacz po szyi na co zarżała cichutko, puściłam wodzę bo wiedziałam że można jej zaufać. Zauważyłam zdziwione spojrzenie chłopaka-no co? A ty nie umiesz?-popatrzył na mnie jak na jakiegoś lamorożca...
Zaczęłam zdejmować sprzęt z mojej klaczy która radośnie pobiegła na pastwisko przywitać się z moim diabełkiem, musiałam zabrać Dię z pastwiska bo przyszła pora na czyszczenie szatanka który dumnie zarzucił łbem niczym dostojny jednorożec czy coś takiego. Podpięłam jej uwiąz i zaprowadziłam do boksu.
-To jest prawdziwy Szatan-uśmiechnęłam się chłodno i zaczęłam ją czyścić, gdy przyszła pora na pyszczek, dałam jej smaczka. Zjadła go z ochotą a przy tym spróbowała pochłonąć moją rękę, dałam jej lekkiego pstryczka-nie wolno Amidia.-zaśmiałam się cichutko, do boksu wszedł "Lucyfer"
-Twój koń?-zapytał a ja kiedy czyściłam jej kopyta potwierdziłam. Spojrzałam szybko na zegarek, była 17. Zdążę jeszcze wyjechać w teren i poskakać.
-Jedziesz w teren czy panikujesz?-odpowiedziałam pytaniem na pytanie, chłopak pokręcił głową i poszedł ogarniać swojego konia, ja zaszłam po North która bawiła się przez płot z Sil'em.
Gwizdnęłam cicho i zawołałam ją po imieniu, podbiegła do mnie i  zaczęła buszować po moich kieszeniach by znaleźć smakołyki. Dałam jej jeden i założyłam ogłowie, przeprowadziłam ją szybko na placyk by założyć siodło i czaprak, podczas podpinania popręgu nie obyło się bez próby ugryzienia mnie. Wsiadłam na nią i pojechałam do lasku, gdzie indziej niż zwykle. Po szybkiej rozgrzewce uznałam że pora poskakać. Znalazłam odpowiednią kłodę i skoczyłam.
***
Robiło się już ciemno więc musiałam wrócić do stajni, miałam nadzieję że nie spotkam tamtego chłopaka.
-Nie było was 4 godziny-powiedział, a ja tylko się zaśmiałam.
-A to ma znaczenie?





>Rick? c: <

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.