czwartek, 2 listopada 2017

Halloween - Wyniki

No nie powiem, że nie spodziewałam się takiego odzewu. I jest mi bardzo miło! W miarę możliwości, postaram się opisać i skomentować każde opowiadanie. I nie zabijcie mnie za kilka rzeczy XD

Viktoria/Sam - Pierwsze dwa zgłoszenia poszły ode mnie, chociaż muszę przyznać że nie jestem z nich zadowolona. Mam wrażenie że opowiadanie Vicza jest takie sztuczne, już opowiadanie Sammy'ego bardziej mi się podoba. Ale wracając, wpierw pozwolę sobie skomentować opowiadanie Sama. Jest ciekawe, ale dupy nie urywa według mnie. Jest może trochę nadnaturalnych pierdół, tabliczka ouija i ciekawa charakteryzacja. Lubię dialog Sama z Nick'iem, chociaż twierdzę że samo opowiadanie mogło być nieco dłuższe. To teraz pora zjechać drugie opowiadanie. Pisało mi się całkiem inaczej, początek był nudny jak cholera.  Przejazd toru crossowego mogłam opisać lepiej, ale nie ma z  tego masła maślanego. Mój ulubiony moment to ten, kiedy Vicz całuje się ze swoim chłopakiem, szczerze to zawsze chciałam przeżyć coś takiego. Trochę dłuższe mogły być opisy zabaw a i przebranie konia takie trochę jednolite. Podoba mi się też opis wschodu słońca i zakończenie, które daje trochę do myślenia. Nie wiadomo w końcu co działo się dalej, chociaż wciąż twierdzę że to nie był szczyt moich możliwości.

Triss - Opowiadanie Triss jest ciekawe, delikatnie acz dobitnie napisane. Nie ma tam za wielu nadnaturalnych opisów, ale za to jest dużo innych ciekawych wstawek. Przyznaję, że pokochałam fragment z Carry on my wayward son. Opis zabaw miał w sobie coś, dzięki czemu chciało się czytać dalej i nie odrywać wzroku z tekstu. Tak samo jak opis gry na skrzypach - coś cudownego. No ale chyba muszę przestać słodzić. Dodałabym kilka nadnaturalnych pierdół, albo czegokolwiek co może wprawić w taki typowy, Halloween'owy nastrój. Wystarczyłoby nawet zwykłe wycinanie dyni czy wspomnienie o "cukierek albo psikus". Co do notki pod koniec, no... zakończenie mogło być lepsze, chociaż sama nie jestem mistrzynią w kończenie opowiadań.

Rick - Przyznaję, zaczęłam się śmiać. Opowiadanie jest super napisane, zwłaszcza te komentarze "dzień w którym legalnie mogę doprowadzać do zawału wszystkich wokoło i nikt nie będzie miał mi tego za złe. " Uwielbiam! za ten tekst!  Wszystko tu jest napisane humorystycznie, ale dystans jest zachowany. Szczerze mówiąc, to  nie spodziewałam się takiego zakończenia, przez cały czas byłam niepewna co i jak z tą paczuszką. To teraz minusy, troszkę dużo przekleństw,  chociaż ja nie jestem święta i nieraz klnę. Rozwalił mnie tekst "pedokrecie".

Maya - Boże, czemu tyle czytania zawsze na koniec? Opowiadanie liczy sobie ponad 5000 słów, jak nie więcej. Bardzo podoba mi się cały opis przygotowywań do Halloween, tak samo jak spacer z Iramem. Widać że na opowiadanie poświęcone zostało dużo czasu, no ale takie rzeczy go wymagają. Mam nadzieję że nie zostanę zamordowana za kilka uwag.... Według mnie powinno znaleźć się tam więcej opisów z całych zabaw (chociaż nie twierdzę że ich tam nie ma!), duża część opowiadania poświęcona jest charakteryzacji i strojowi.  Zakończenie mogło być trochę inne, chociaż nie jest złe.


I teraz najbardziej wyczekiwana przez was część, wyniki! Użyłam do tego generatora losowe.pl więc nikogo tu nie faworyzuję.

1 miejsce - Maya (nr.5)
2 miejsce - Triss (nr.3)
3 miejsce - Sam szczerze mówiąc, nie  zadowala mnie to, no ale cóż ;/ (nr.2)

Vicz i Rick kończą na 4 miejscu.

Dziękuję bardzo za udział i mam nadzieję że zgłosicie się do kolejnego konkursu, który powoli już przygotowuję! Informuję równocześnie, że w kolejnym evencie  nagrody będą cenniejsze.

Pozdrawiam,
Administratorka!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.