Pinterest
Imię: Ofelia.
Nazwisko: Reitez.
Data urodzenia: 5.10 (20 lat)
Narodowość: Niemka, choć tylko tam urodzona.
Pseudonimy: Ofi,
Fela – natomiast są one używane wyłącznie przez rodzinę.
Orientacja: biseksualna.
Płeć: kobieta.
Charakter: Pewnie gdyby ją zapytać o to osobiście, odpowiedziałaby, że jest najbardziej zwyczajną osobą jaką można poznać. Jednak jeśli wchodzi się w jej osobowość nieco głębiej można szybko zauważyć, że to po prostu jej skrajna niechęć do większości społeczeństwa. Ofelia jest osobą bardzo introwertyczną, ceni sobie spokój i brak konfliktów. Z reguły nie lubi ludzi, traktuje ich z chłodną obojętnością. Jednocześnie mimo, że wydaje się spokojna, często mało brakuje jej do wybuchu, wewnętrznie gotuje się tak, że można by na jej emocjach ugotować gulasz. Emocji z reguły nie wywleka na zewnątrz, chyba, że jest naprawdę na skraju. Otworzenie się przed kimś zwykle zajmuje jej mnóstwo czasu, więc potrzebuje w swoim otoczeniu ludzi z anielską wręcz cierpliwością. Jest też chorobliwie ambitną osobą, co widać w przypadku jej kariery jeździeckiej, nigdy nie odpuszcza sobie treningów, co niezwykle często skutkuje u niej kontuzjami i różnego rodzaju chorobami. Czasem bywa burkliwa i całkiem nieprzyjemna, nie przepada za narzucającymi się jej ludźmi. Poznając dziewczynę nieco bliżej można jednak zauważyć jej lepsze cechy, do osób, które szczerze darzy sympatią potrafi nawet się uśmiechnąć. Rozkwita przy osobach, które są spokojne, łagodne i przewidywalne. Jak płachta na byka działają na nią osoby głośne, mało rozgarnięte i niedokładne w tym, co robią. W stosunku do swoich zwierząt jest czuła i troskliwa, czasem jak ktoś przypadnie jej do gustu okazuje te cechy też w stosunku do ludzi. Nie brak jej jednak empatii, najczęściej po prostu nie wie jak ma reagować i woli olać sytuację niż źle nią pokierować.
Aparycja:
- wzrost – 155 cm
- waga – 55 kg
- znaki szczególne: kolczyk w nosie.
- opis ogólny: Kiedy Ofelia się urodziła położna określiła ją mianem „rudego klocka”, co może nie do końca trafnie określa ją po latach egzystencji, ale przynajmniej odcień włosów pozostał trafny. Kobieta jest niewysoka, ale nie można by było nazwać ją drobną. Jak wcześniej ustalone, jest ruda, ale zdecydowanie bardziej w kierunku miedzianego odcienia niż marchewki. Gęste fale często nosi spięte w warkocz. Oczy ma w kolorze przygaszonego błękitu, często wyglądające na zmęczone. Ma także szeroki nos, niezbyt prosty, w przeszłości złamany, pełne policzki i sporą dawkę piegów.
Partner: -
Rodzina: Ofelii dane jest cieszyć się życiem jedynaczki, co bardzo wyraźnie idzie po rodzinie. Jej ojciec, Benedict, także nie ma rodzeństwa. Pracuje jako tłumacz i choć odstrasza wyglądem, jest wielki, łysy i ma srogą minę, to najmilszy i najbardziej uczynny człowiek jakiego można poznać. To właśnie on najbardziej wspiera Ofelię w rozwoju jeździeckim. Jego żona, choć nieco mniej aktywna w życiu córki, także stara się być wspierająca. To po niej dziewczyna odziedziczyła lwią część charakteru, co już dużo mówi o Carmen.
Zawód: Oprócz bycia uczniem wykonuje mało ambitną pracę – jest sprzedawczynią w sklepie monopolowym.
Pupile: Dwa konie – Dirty Gold i Catch.
Mieszkanie: Wynajmuje pokój w akademiku.
Dodatkowe informacje:
- Jeśli chce się ją do czegoś przekonać to najlepiej jest jej obiecać żelki lukrecjowe haribo. Ma niezdrową love-hate relationship z tym smakiem.
- Ma wiecznie wyślinione przez konie ubrania i nie lubi jak ktoś jej to wytyka – nawet jeśli nie ma to na celu być złośliwe.
- Nie ma krawężnika, o który by się nie potknęła, w pewnym momencie zaczęła nawet liczyć te przypadki.
Kontakt: pokrzywa9221 [discord]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.