Strony

niedziela, 25 marca 2018

Od Olivii cd. Kailena

Odwzajemniłam uśmiech i odwróciłam się kontrolując położenie Norbiego. Szczeniak z zafascynowaniem obwąchiwał chodnik. Jego uszka poleciały do przodu szorując o ziemię. Ogólnie cały się uwalił, będzie trzeba go wykąpać.
- To twój pies? – zapytałam widząc bordera kręcącego się przy nogach chłopaka. Znając życie mój szczeniaczek nie da mu spokoju. Tak samo jak Tanzerowi.
- Tak, nazywa się Archie – odparł gładząc go po pysku. – Zgaduję, że tamten maluch należy do ciebie?
Norbi jakby na zawołanie uniósł łeb i wyrwał jak mała torpedka. Zatrzymał się tuż przy mojej nodze i wpatrzył we mnie swoje słodkie oczka. Podrapałam go po karku po czym poprawiłam jego szelki.
- To Norbi – powiedziałam krótko. – Muszę już się zbierać. Sprawdzian. – wskazałam na papiery, które przed chwilą pomagał mi zbierać. Kailen uśmiechnął się kiwając lekko głową.
- Do zobaczenia…? – zapytał łapiąc smycz Archie’ go. Także wzięłam do ręki linkę treningową zapinając ją do szelek Norbiego . Piesek zamachał ogonem zbliżając się do bordera Kailena.
- Jasne – odparłam i odciągając assusa od drugiego psa ruszyłam w stronę akademików.
**
- Norbi, sentarse* - powiedziałam do rozemocjonowanego psa, który od kiedy wstałam kręcił się przy drzwiach. Chciał iść na spacer, ale byłam zbyt zmęczona po całonocnym wkuwaniu by z nim gdziekolwiek wyjść. No, ale znając go rozniósłby mi pokój. Ancymon jeden.
- Już, czekaj – mruknęłam zbierając dupę z łóżka. Zarzuciłam na siebie jedynie grubą bluzę, bo było stosunkowo ciepło, a na Norbiego wsadziłam jego szelki i dopięłam krótką smycz. Musi mu wystarczyć na niedługi spacer.
Zakluczyłam jedynie drzwi i ruszyłam na podbój… stajni, bo jedynie taką trasę miałam zaplanowaną.
- Ee, strona piesku – przypomniałam mu gdy próbował iść przy moim lewym boku, zamiast prawym. Assus szybko się poprawił i już po chwili wesoło szedł przed siebie. No, dopóki na kogoś nie wleciałam.

>Kailen? I jak? Nie miałam za bardzo weny

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.