Strony

sobota, 21 stycznia 2017

od. Viktorii cd. Mike'a

-Świetnie. Nowy! Więc masz na imię Mike?- powiedziałam dość chłodno i weszłam do boksu mojej klaczy która już czekała- Jestem Viktoria. -założyłam NorthWish ogłowie i wyprowadziłam ją z boksu.
-Tak... Jedziemy?-kiwnęłam krótko głową i podciągnęłam się na grzywie klaczy. Nie chciałam zakładać toczka ani kasku więc po prostu sobie odpuściłam.
-Ruszysz się?- warknęłam kiedy chłopak dosiadał swoją klacz. Nie czekając na niego ruszyłam stępem w stronę jeziora. Tene zapewne tam już była. Kiedy wreszcie podjechał do mnie mogłam mu się lepiej przyjrzeć. Na moje oko miał pewnie coś koło 18 lat? Wjechaliśmy do lasu więc popędziłam North do kłusa. Jechała spokojnie więc mogłam puścić wodze i sterować nią łydkami. Ten... Mike popatrzył na mnie nieufnie. Na końcu języka miałam coś do powiedzenia ale wolałam tego nie mówić. Byliśmy w połowie drogi kiedy uznałam że zagalopuję ale wpierw musiałam, wprost musiałam mu coś powiedzieć.
-Zagalopujesz czy spadniesz? Pewnie to drugie -zaśmiałam się i czekałam na odpowiedź.


>Mike? :3 <

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.